Pomiary tego typu nie sa oczywiste i mnóstwo czynników wpływa na wynik (w tym wiedza i umiejętności testujacych). Filtr AA powinien teoretycznie obciąć wszystko o częstotliwości większej niż połowa częstotliwości matrycy, czyli (patrząc na wysokość matrycy Mk3) > 1920 linii/wys. Ale nie ma idealnych filtrów i dlatego w praktyce robi się tak, że filtr AA przepuszcza wszystko poniżej tego, a powyżej zaczyna tłumić - stopniowo. Czyli troche przepuszcza tego, co powinien teoretycznie już odciąć. Dlatego na tablicy testowej obserwuje się jednak lekka more, czyli wzorki. Będą paski całkowicie szare i paski z liniami. Jezeli teraz osoba testujaca odczyta najlepsze fragmenty, tam, gdzie piksele się akurat pokrywaja optymalnie z liniami tablicy, to odczyta lepsza rozdzielczość. Albo program uśredni jakoś tam.
Poza tym, to co się odczytuje to jest zapewne częstotliwość dla której contrast spada do 50%. Ktoś inny moze mieć inny standard na oko (np. kiedy contrast spada prawie do zera).
Photozonowi wychodzi jakimś cudem z Imatestu 3740 linii/wys. dla Mark II z tym szkłem (50/1.4). Optycznym wychodzi też z Imatestu (na Mark 3) 45 lp/mm, czyli 90 lw/mm czyli ~2160 lw/ph.
Jak się uśredni photozone i optyczne, to wyjdzie 2950 -- całkiem niedaleko od wyników Popular Photography dla tych dwóch....
To już dawno mozna było zrobić, ale tylko w razie potrzeby i w określonych miejscach. Teraz można monitorować duże obszary 24/7. Jak sie ma na to pieniądze. Wniosek z tego taki, że zbrodnie, przestępstwa i spiski antyrządowe najlepiej planować na dni pochmurne i lepiej w Polsce w zimie niż np. w Kalifornii w lecie.