Co nie zmienia faktu, że fotoziutki przepisują na swoich stronach dogmaty ze starych książek i rosną nam tony fajnych blogów. Np w stylu "kiedyś stare obiektywy i aparaty na film 135 miały rozkład GO w stosunku 1/3". Zamiast zrobić sobie kilka zdjęć na różnych odległościach i przysłonach.
Temat ładnie się rozwija. Proponuję przyjąć zasadę jak na plakacie jednego z browarów: "warzymy piwo, nie bijemy piany".
A w praktyce czasami warto wcisnąć podgląd GO przed zrobieniem zdjęcia.