Nutella to Nutella, a obiektyw to obiektyw. Nutella to produkt rolniczyi może miec różny smak, jak wino albo miód.
Wbrew temu, w co wielu wierzy, obiektywy nie są dokładnie sprawdzane np. na rozdzielczość. Najwyżej wyrywkowo, a tak to tylko na oko i czy działa. Obiektywy są justowane przy montażu i każdy obiektyw ma być w normie. Jak nie jest, to się go poprawia w trakcie montażu aż będzie dobrze, a jak dalej nie jest, to i tak nikt o tym nie wie. Wyjustowanie obiektywu to nie jest wielka filozofia i nie ma tu miejsca na jakieś albo wyjdzie albo nie. LensRentals robią to na co dzień. A dokładne sprawdzanie wszystkich egzemplarzy w fabryce, który jest o włos lepszy, jest po prostu za drogie i bezcelowe. Godzenie się na jakiś rozrzut i dzielenie bubli między różne rynki po prostu się nie opłaca.
Natomiast widziałbym poszczególne przypadki, nie jako codzienna rutyna, ale specjalne decyzje, wysłania jakiejś partii produktów w których wykryto jakąś wadę po fakcie, na rynek A a nie B.