Witam, piszę w imieniu mojego wujka któremu spadł canon 85L 1,2 i wgięła się bagnet i zbiła tylna soczewka... Dzwoniliśmy do CSI i oni jak zwykle nie są w stanie nic powiedzieć... A czy może ktoś z Was miał taki przypadek niekoniecznie 85L i korzystali z usług na Żytniej ? Jaki był koszt ?