Rozmawiałem z wypożyczalnią sprzętu skąd biorę tło. Powiedzieli,że zrobili tysiące sesji ale z czymś takim się jeszcze nie spotkali i żebym koniecznie zrobił zdjęcia backstageowe gdy Pan Strażak będzie psikał. najgorsze jest jednak to,że za psikania Panu Strażaku trzeba zapłacic, a i wypożyczalni za zniszczone tło. Inne wyjście to nie brać tego zlecenia, ale na odmowę jest już za późno.