By pokazać zjawisko (uproszczony) przykład tak dobrany świadomie aby był skrajny.
Mamy matrycę (portretowo) 5760 pikseli z obiektywem o rozdzielczości 100 lpmm a przedmiot zajmuje połowę wizjera.
Mamy drukarkę 254 ppi, na tej drukarce każdy jeden piksel matrycy staje się jednym punktem na wydruku przy wysokości wydruku 58 cm.
Robimy wydruk na drukarce (254 ppi) np. o wysokości 18 cm
A. bez extendera
Oraz przedmiotu o rozdzielczości 100 lpmm zajmuje na matrycy 2880 pikseli.
Po odpowiednim wykadrowaniu obrazu przedmiotu najlepszy wydruk to wydruk o wysokości 29 cm ale oprogramowanie musi z każdych 16 pikseli "zrobić" 10 pikseli (pogarszając szczegółowość) aby wydruk miał 18 cm wysokości.
B. z extenderem 2.0
Następuje optyczne 2x powiększenie obrazu, zajmuje 5760 pikseli przy jednoczesnym 2x zmniejszeniu rozdzielczości do 50 lpmm.
Teraz oprogramowanie musi z każdych 32 pikseli "zrobić" 10 pikseli aby dostać 18 cm wydruk.
Czyli z extenderem :
- 2x powiększaliśmy optycznie obraz zmniejszając 2x rozdzielczość
- 2x więcej (w stosunku do bez extendera) programowo "pomniejszaliśmy" pogarszając szczegółowość na wydruku
jp
PS
Świadomie kupiłem EF 2x aby przetestowac i następnie sprzedałem