Pokaż wyniki od 71 do 80 z 162

Wątek: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is

Widok wątkowy

  1. #11
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is

    Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
    Myślę, ze IS powoli tracić będzie sens przy fotografowaniu.
    jestem dokladnie odwrotnego zdania

    przy filmowaniu rozdzielczosc obecnych matryc i obiektywow nie odgrywa zadnego znaczenia. a sensowne produkcje filmowe (wydaje mi sie, bo sie nie znam) sa i tak w 99% robione z jakas stabilizacja/prowadzeniem korpusu.

    natomiast z punktu widzenia focenia:
    1. rosnie rozdzielczosc matryc (duzo wolniej niz kiedys, ale nadal)
    2. docelowo potrzebna jest znacznie wieksza ilosc szczegolow i ostrosc klatki niz w filmie
    3. 99% fotografow trzyma aparat znacznie mniej stabilnie niz jej sie wydaje


    z 1. i 3. wynikla juz kilka lat temu, gdzies na etapie cropa 10 Mpix, przykra prawda, ze klasyczna zasade 1/ogniskowa mozna sobie wsadzic w nos. nawet do tego stopnia, ze przy dzisiejszych korpusach 20Mpix dla niestabilizowanych szkiel lepiej liczyc dobre 3/ogniskowa, zeby miec wysoka pewnosc nieporuszonego ujecia . i chocby skaly sr* a kotleciarze bili sie w piersi, ze "oni to maja wycwiczona reke i 50-tka robia nieporuszone zdjecia nawet przy 1/30 sekundy" to to jest g* prawda. tego typu opinie moga wynikac co najwyzej z niskich standardow jakosciowych. albo faktu, ze kotletowi napierniczaja seriami i potem wsrod 10 klatek w serii z reguly znajda jedna akceptowalna (czytac w polaczeniu z uwaga o standardach jakosciowych ).

    de facto to jest jedna z przyczyn dlaczego tak rypany jest stary 17-40. pomijajac jego masakryczne rogi, bo to jest insza inszosc, ale nawet na pelnoklatkowym korpusie focac krajobraz szerszymi katami do 28mm, bezpiecznym czasem z reki absolutnie nie jest zadna 1/30 sekundy tylko dopiero z 1/80, i to tez trzeba sie liczyc z drobnym ryzykiem poruszenia foty. prawda, przy dobrym zaparciu da sie i przy 1/40s zrobic niemaly odsetek zdjec ostrych, ale jak ktos foci na jakosc a nie ilosc (wiec np. pocztowki), to absolutnie nie o to w tym wszystkim chodzi.

    podbijanie ISO tez nie jest rozwiazaniem. w pocztowkach akurat roznica miedzy ISO 100 a ISO 1600 jest wyrazna. w pelnej klatce to beda zauwazalnie gorsze kolory i mozliwosci wyciagniecia cieni, w cropie oprocz tego jednak wyrazny szum (a wiec 2. spadek detalu). jesli temat jest nieruchomy to uzycie 3EV nizszego ISO daje wyrazny zysk na jakosci zdjec



    sam mam 17-40, ktory zreszta bardzo lubie (mimo/za jego wady), 6D z wybitnie tolerancyjna dla wysokich ISO matryca, plus silny nawyk robienia zdjec ze statywu. mimo to jestem zdecydowany w 2015 zanabyc 16-35/4 IS. wlasnie ze wzgledu na familijne wycieczki bezstatywowe i sytuacje, w ktorych teren uniemozliwia wykorzystanie statywu do wybranego ujecia. w mokrym, poprzecinanym kanalami kraju zdarzaja mi sie niestety czesto...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 08-12-2014 o 09:47
    www albo tez flickr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •