trudno z cala pewnoscia stwierdzic , ale nie wyglada mi to na odbicie od nasadki z dwoch powodow:
1. jesli to byloby odbicie od nasadki nie mialoby ksztaltu przyslony.
To mi bardziej wyglada na odbicie od powierzchni przyslony i wielokrotne odbicia na powierzchni soczewek obiektywu .
2. odbicie od powierzchni filtra hoya maja najczesciej kolor zielonkawy , jak ich powloki , zas ksztalt odbicia jest troche nieregularny.
te rzeczy sie bardzo trudno porownuje , wystarczy doslownie o pare mm zmienic polozenie obiektywu i raz odbicia beda , innym razem wystapia zupelnie inne lub tez wcale.
Przyczyny nie wytłumaczę. Mogę tylko powiedzieć, że stojąc w tym samym miejscu, zakładając i ściagając filtr, mogłem obserwować powtarzalność zjawiska. Wieczorem sprawdzę dokładnie oznaczenie na filtrze.
Ostatnio edytowane przez Eberloth ; 15-12-2014 o 16:58
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!