Są jeszcze u nas.
Syf, który produkują wiatraki nie nadaje się do niczego. Po falowniku dostajemy cały pęk częstotliwości, praktycznie nie do odfiltrowania.
O pięknej sinusoidzie 50 Hz z tradycyjnego generatora przyjdzie wkrótce zapomnieć.
Wyobraźmy sobie, że cały świat (krajobraz, miasta) oświetlony jest żarówkami energooszczędnymi. Taki koszmar czeka audiofili.