Czytam i oczom nie wierzę: "zamrażarka na parę godzin" - fajnie będzie wyglądała elektronika tego obiektywu po takim eksperymencie, "piła i młotek" - żart chyba jakiś?, "farelka" - chyba żeby roztopić wszelkie smarowania jakie są w obiektywie i zababrać go od wewnątrz, "płyta schładzana gaśnicą (taaaa... musisz kupić gaśnicę bo bez tego ani rusz) i nie odkręcaj palcami (czytaj: użyj zębów
" - bez jaj, może poczekaj na Marsjan aż przylecą i Ci odkręcą ten filtr, jakieś SF
, "skórzany pasek" - kolejna abstrakcja, sam se owiń filtr, którego ramka ma wysokość ok. 5mm skórzanym paskiem i spróbuj kręcić, "kabel i.... IMADŁO" - chyba tylko patent z gaśnicą CO2 był "lepszy", do kolekcji brakuje jesze WD40, CocaColi i wytłuczenia szkła filtra w celu zmniejszenia jego sztywnosci (żeby uszkodzić przednią soczewkę obiektywu).
A na poważnie, tak jak napisał troll: "Kawał miękkiej gumy i się odkręci ;>", dokładnie tak, tylko też trzeba wiedzieć jak, przede wszystkim guma musi byś miękka tak żeby między nią, a ramką filtra wytworzyło się spore tarcie, ja używam takiej gumo-pianki ze starego kombinezonu dla płetwonurków, po prostu musisz znakleźć kawałek miękkiej gumy, obiektyw stawiasz na twardym podłożu soczewką do góry, na szkiełko filtra kładziesz kawałek ligniny (zabezpieczenie powłok filtra), kładziesz kawałek gumy tak żeby zakrywała cały filtr, przylegała do krawędzi ramki filtra na całym jej obwodzie, mocno dociskasz gumę ręką i odkręcasz - tak jakbyś odkręcał słoik (tylko we właściwą stronę. Skoro ten filtr wkręciłeś, a nie wbiłeś go to musi puścić, czasem trzeba spróbować kilka razy, ale w końcu puści... Gdyby jednak nie to ostatnią deską ratunku (poza serwisem) jest precyzyjna wiertarka modelarska, jak najmniejszym wiertłem przewiercasz ramkę filtra w dwóch przeciwległych miejscach, oczywiście nad szkłem filtra (szkło zabezpieczone warstwą ligniny), przez obie dziurki przekładasz cienką ośkę, najlepiej w miarę twardą i oczywiście odpowiednio dłuższą niż średnica filtra i odkręcasz, co prawda będziesz miał dwie maleńkie dziurki w ramce filtra, ale w niczym nie umniejszy to jego wartości użytkowej, a może przyda się na przyszłość???
Pozdrawiam, photolo.