Konieczne jest zabezpieczenie gwintu, żeby się nie zakleszczał. Najłatwiej parafiną (taką ze świeczki) potrzeć po gwincie. Wystarcz minimalna ilość.
Można też zastosować odrobinkę kremu nivea. Jest doskonały i nie brudzi.

A jak odkręcić? Dwie deseczki (10x10cm) z naklejoną na powierzchnie twardą gumą. Niesforne filtry pomiędzy, dociskamy deseczkami i lekko przekręcamy. Idzie jak "po maśle".
Można też, za pomocą suszarki do włosów, nagrzać pierścień z gwintem wewnętrznym (ten od strony obiektywu). Będzie się rozszerzał szybciej niż ten w środku.
I jeszcze jedno, w żadnym wypadku nie stosować nacisku promieniowego na pierścienie. To jeszcze pogarsza sprawę. A z tym WD40 to ostateczność absolutna. Jak dostanie się na powierzchnię szkła to rozpuści powłokę. Jest zbyt agresywny.
A gdzieś, chyba na stronie Hoya czytałem, że polara nie powinno się nakręcać na UV. Ponoć zsumowanie powłok z polara i uv szkodzi. To by automatycznie załatwiało problemy.