No to jest nas dwóch.
Ale ostatnio jeden z moich kolegów, który wie że mam jobla na punkcie fotografii, pokazał mi jakiegoś Szajsunga. Jakiś nie w te ni wewte ten sprzęt, bo na telefon to było za wielkie, a na tableta stanowczo za małe. Zrobił zdjęcie jakiejś zabawki i mówi zobacz jak super.
No to mu powiedziałem żeby zrobił fotkę tak żeby wszystko poza zabawką było rozmyte. U nas to się nazywa poza GO. A on zrobił takie coś. Wiadomo że to programowo. I jaki jest teraz dla amatora sens kupowania jasnych szkieł pod lustro jak byle smartfonem zrobi se i serie i hdr i płytką GO? I jak w związku z powyższym wygląda przyszłość luster i jasnych szkieł?