Flektogonem trochę fotek poszło, ale nie wiedzieć czemu 450d jakoś dziwnie mierzy światło pod szkłami z adapterem, zdecydowałem się w końcu na T17-50, może i ma niespecjalnie cichy silnik, ale ze wspomaganiem lampy AF działa nieźle.
Ostrość nawet nawet, może i lepsza niż w Flektogonie, ale to nieuczciwe porównanie ze względu na AF, przy tej samej ogniskowej i podobnej przysłonie T trochę słabiej rozmywa.
Niemniej jednak wygoda zooma jest nieoceniona i parametry optyczne jak na te gabaryty, masę i cenę niezłe,