Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: 2014 - wybór sprzętu dla początkującego ślubniaka

Widok wątkowy

  1. #30

    Domyślnie Odp: 2014 - wybór sprzętu dla początkującego ślubniaka

    Ok. to teraz, że tak powiem nie będę już poszukiwał nowych rozwiązań i opcji a raczej starał się uzasadnić dokonany wybór 6D + trochę słabsze stałki :-)

    No zestawik sigm 35 A 1,4 i 85 1,4 to zaiste piękna sprawa i marzenie wielu w tym i moje oczywiście :-) Natomiast co mi po super szkłach jak mam body z niepewnym Af oraz z iso które zmusi mnie do jechania cały czas na f 1,4 gdzie obraz i tak będzie najmniej dobry jakościowo ? Dostaję więc stare body które ogranicza tak mnie jak i obiektywy wymuszając używanie ich na najniższej przysłonie. No i pracując na centralnym punkcie AF cały czas (bo wszyscy to potwierdzają, że w 5D mI tylko ten się używa) i przekadrowywanie przy f 1,4 to już widzę wyraz rozczarowania na dużym monitorze :-/ W 6D mogłem się pobawić bez problemu wszystkimi punktami i to mi się podobało bardzo :-) Takie rozwiązanie z niepewnym 5DIc jest dla mnie zbytnim ryzykiem. W końcu mam na tym zarabiać jakąś tam kasę a zdjęć nieudanych spodziewam się znacznie więcej na 5D niż na 6D. A teraz koszty. 5dIc około 2000 a 6D 4500 ( pamiętaj, że zakup za kilka miesięcy więc 4500 jest realną kwotą) To ja wolę te 2500 dołożyć i mieć na start święty spokój.

    Następnie. Śluby itp imprezy są nieodłącznie związane ze złymi warunkami foto w kościele czy na sali zabaw. Są pewne granice fizyki nieprzekraczalne. Ustawiam czas np na taniec 1/100 oraz iso 1600 w 5DIc no i 1,4 na sigmie. A jak czas i f 1,4 nie starczy to co zrobię ?? Dopalę lampą. Uzyskam zaszumione zdjęcia z lampą zawsze odbierającą nastrój chwili. Nawet jak jest użyta poprawnie. No ale rozumiem, że czasem nie ma wyjścia i trzeba jej użyć. Ok. Tylko jak często ??? Nie lubię lampy. A z 5D Ic zostanę być może do jej częstego użycia na każdym etapie ślubu. to nie po mojemu. Czasem dobra matryca i wysokie iso są jedynym ratunkiem. Zwłaszcza dla mnie, który dopiero zaczyna. Myślę, że profesjonalista zrobi na pewno lepsze zdjęcia 5DIc + w/w sigmy niż ja canonem 6D + podstawowe stałki. Tyle, że ja wolę pozostawić sobie margines bezpieczeństwa. Dostać pewniejszy Af, wyższe iso i zdjęcia, które można swobodnie wykropować i poddać większej edycji błędów naświetlania na LRmie. Dlatego upieram się na 6D

    Podoba mi się natomiast pomysł obu sigm i myślę, że w tym roku kupię dobre, nowoczesne, niezawodne body a w następnym wymienię szkła na bardziej pro :-) Zresztą strategia "najpierw najlepsze body na jakie Cię stać a potem obiektywy" jest równie popularna jak " tylko szkła się liczą". To po prostu kwestia wyboru. Efekt ostateczny jest taki sam czyli dobre body i dobre obiektywy.
    Ostatnio edytowane przez Gotham ; 02-12-2014 o 17:28

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •