to zalezy od organizacji pracy i umiejetnosci obrobczych fotografa.
zanim rozloze lampy , tla to juz dawno moge wszystko sfotografowac.
obrabiac zawsze trzeba.
jesli masz takie rzeczy ciagle do roboty , to oczywiscie mozna tak wszystko sobie zorganizowac , ze powtarzalnosc bedzie duza i obrobka zawsze podobna a tym samym krotsza, gdyz wiele obiegow da sie zautomatyzowac.
ustawienie swiatel , moze byc zupelnie rozne dla roznych przedmiotow , pojawia sie odblaski , przepaly . Jakie to sa swiatla ?
lampa blyskowa w takim celu jest b. wygodna - szybko , prawidlowo , bez zafarbu , ltwa w stosowaniu.
Jesli ktos przywozi przedmioty do studia , to masz wsztko urzadzone sprawdzone . Tylko po cholere to wozic , jesli jeden aparat , lampa , papier pakunkowy szary , czarny wystrcza.
wynik az za dobr jak dla internetu.
te wszystkie rady , kup reflektory , namioty , tla itd pochodza od dyletantow najczesciej , ktorzy takich rzeczy nie robili , lub tylko wyjatkowo.
--- Kolejny post ---
zdecydowana wiekszosc zdjeci do sklepow internetowych jest robiona kompaktami - i slusznie , ze wzgledu na wymagana czesto duza GO.
w wielkosci np 600 px riznice pomiedzy hasselbladem a kompaktem ulega zatarciu.
to jakis mit o koniecznosci super sprzetu dla zdjec do skepu interentowego.
Jesli ludzie nie wiedza jak zrobic , to mysla , ze aparat winny.
Ciąg dalszy mądrości Bechamota vel Jansala bel XX YY:
- Do robienia zdjęć ślubnych nie są potrzebne aparaty pełnoklatkowe i jasne stałki. W zupełności wystarczy crop z kitem i 430EX. Jakość uzyskanych z tego zestawu zdjęć będzie w zupełności wystarczająca, bo przecież para młoda i tak się nie zna, a zdjęcia będą lepsze niż te wykonane przez gości kompaktami i telefonami. Wystarczy poprawić balans bieli klikając pipetą na sukni PM.
- Ale jak to? Przecież zdjęcia będą zaszumione, z dystorsjami, CA i zbyt ciemnym tłem...
- Zamknij się, dyletancie!
![]()
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
oswietlenie jest zawsze wazne.
dyfuzyjne , czyli np odbite od sufitu ma oczywiscie wady i zalety.
zaleta jest to , ze nie mozna nic zlego zrobic , tzn szansa fatalnego oswietlenia jest mniejsza niz jesi zrobi sie swiatlem skierowanym nieumiejetnie. wada - ze niekoniecznie jest plastyczne.
w switle skierowanym trzeba zadbac o przepaly , kontrast - to trzebna wiedziec i umiec , to kosztuje tez czas .
na uzytek zdjecia 600 px te wszystkie niuanse traca na znaczeniu.
mozna zalozyc dyfuzor na lampe , oswietlac czesciowo swiatlem odbitymy, czesiowo bezposrednim , mozna doswietlac druga lampa.
mozna lampe skierowac na sciane boczna , oswietlic wiec bardziej plastycznie.
to kwestia doslownie paru prob , ktore mozna przeprowadzic wczesniej u siebie w domu, wybrac wariant , ktory najlpiej odpowiada i wystapic na scenie jako fachura ;-)
to bardzo proste dobranie oswietlenia dla takich rzeczy - to nie jest portret.
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 27-11-2014 o 16:08
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Wszystko zależy co. Jeśli kupuję coś co wiem jak wygląda to szczerze mówiąc jest mi zupełnie obojętne jakiej jakości zdjęcie jest w sklepie internetowym, ale zupełnie nie jest mi obojętne jakie są warunki tego zakupu, szczególnie gwarancja, zwrot, formy płatności itd. oraz oczywiście cena.
Natomiast sprawa wygląda zupełnie inaczej jak kupuję sprzęt używany. Tu jakość zdjęć jest bardzo ważna i nie chodzi oczywiście o to czy robił je wybitny fotograf, zawodowym sprzętem tylko czy widać na nich to co dla mnie jest istotne przy zakupie.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
ok 3 minut zajela obrobka , nieco dluzej niz zwykle.
dla przegiecia polozylem przedmiot w rogu , podloze zolte ,jasne - a wiec reflektujace raczej niekrzystne swiatlo. lampa skierwana w prawo na sciane w odl. ok 0,5 m , a wiec oswietlenie nieco bardziej plastyczne.
mysle ze wystawie na ebay to zdjecie , sprzedam wiertarke drozej od nowej , w mysl teorii ze cena zalezy od zdjecia ;-)
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 27-11-2014 o 18:07
Hipotetyczna sytuacja - dwa sklepy internetowe, ta sama wkrętarka (tak, wiem - to są różne wersje, ale przymknijmy na to oko), taka sama cena.
Którą wybierzesz?
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it