Naprawdę ktoś kupuje wiertarki na podstawie kunsztu fotografa?
Ja bym wybrał tę po prawej, bo ta po lewej jest za bardzo podpicowana, co wprost nasuwa podejrzenie, że sprzedawca chce coś ukryć. Na przykład, że w ogóle nie ma tego towaru, a zdjęcia kopiuje z oficjalnych katalogów. Zielony Boscha jest właśnie taki, jak po prawej.
W towarach używanych ważne jest, żeby było widać ewentualne wady i stopień zużycia, a odblaski i przebarwienia to sprawa trzeciorzędna, jeśli w ogóle jakakolwiekrzędna.
Może warto założyć podforum dla fotografów produktowych, gdzieś w pobliżu tego dla ślubnych.