Nie czytałem wszystkiego z braku czasu, ale nie widziałem, żeby ktoś napisał, że na Allegro sprzeczne z prawem jest sprzedawanie rzeczy, które do nas nie należą. obiektyw był jego syna... więc nie jego. Zgłosiłbym to do Allegro a na policję wyłudzenie/oszustwo. Kwota spora, więc nie mogą umorzyć sprawy.