Nie wiem czy odnosisz to do jakości obrazka, czy do niewielkich wymiarów aparatu w porównaniu do 5DIII, gdzie Fuji mniej rzuca się w oczy. W przypadku tego drugiego, to zdecydowanie tak, w przypadku obrazka JPEG, to rzecz gustu i preferencji, ale ja odwrotnie - nie wybrałbym nowych Fuji do "środowiskowych portretów", bo ich obrazek jest upiększony, wygładzony, pastelowy i zanadto odarty z realizmu. W środowiskowym portrecie wolę realizm i mieć na skórze widoczne pryszcze, zmarszczki, zmiany i przebarwienia skóry, a nie wygładzoną i różowiutką niczym u modelki lub dziecka twarz i tonację. Takie trochę "słodkawe" są Fuji także w krajobrazie dodatkowo z nienaturalnym odwzorowaniem zieleni. Do środowiskowego portretu/reportażu wolałbym wybrać matrycę Sony lub Nikona. Naprawdę co kto lubi, trzeba samemu sprawdzić, to jest najlepszy sposób.