Ach, ten dylemat podróżnika :-) Jak pierwszy raz jechałem w tamte rejony Azji to taskałem Tamrona 17-50 2.8, Sigmę 70-200 2.8 i jeszcze dodatkowo Canona 100 macro. Wszystko w cięzkim plecaku. Zmachałem się niemożebnie, bo wyjazd był intensywny, sporo chodzenia, a temperatury wysokie i co równie istotne wysoka wilgotność. Potem rozbudowałem szklarnię pod względem poręczności sprzętu - oczywiście kosztem jakości a jak widzę w Twoim przypadku chyba nie ma możliwości kompromisu, bo zależy na jakości. Nie wiem jak długi wyjazd, czy miasta czy wyspy czy góry czy parki narodowe. Jeśli wszystkiego po trochu, to żebyś nie wrócił z przepukliną sugeruję ograniczenie do dwóch obiektywów 24-105 i 70-200. Jeśli będziesz bardziej stacjonarnie i nie będziesz ciągle nosił całego zestawu to dołóż jakiś trzeci obiektyw. I 100 macro bym od razu nie wykluczał zwłaszcza jeśli lubisz np. motyle :-) Aha, i ważna rzecz (szczególnie w porze deszczowej): pokrowiec na plecak foto musi być. Jeśli nie masz "wbudowanego" to zdecydowanie dokup.
A jeśli chcesz wiedzieć czego np. spodziewać się w Bangkoku to mała próbka tutaj https://picasaweb.google.com/KrisD.p...eat=directlink