zdecydowanie 2
zdecydowanie 2
Canon 50d + tamron 28-75 mm f/2.8 + Canon 50mm 1.8 + Canon 70-210 f4 + Canon Speedlite 430EX II
Wczoraj odkryłem DxO i jestem pod wrażeniem, podoba mi się ten program, prosty, czytelny o wiele bardziej przystępny jak dla mnie od LR-a.
Wracając do tematu, uważam, że to świetny pomysł, bo nie raz oglądałem zdjęcia kolegi fotografa ślubnego profesjonalisty, takie prosto z puchy i takie już po obróbce, no i zastanawiałem się jak on musi się namęczyć, żeby nie raz z gniota zrobić coś. Ja nie jestem mocny w obróbce rawów więc chętnie popatrzę jak inni to robią.
5d III; eos 5; EF15/2,8; 35L; 50/1,4; 85/1,8; 135L; 430ex; YN600ex; metz 58
A
Fajny temat. Polish, brawo, fajna fotka wyszła z przeciętnej.
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600
R6 5DIII 17-40/4 35/1.4LII 50STM 85/1.2II 135/2 200/2.8II 400/2.8IS TC1.4III
https://500px.com/mkkaczy
Tradycyjne zdjęcia też się obrabiało. Już na etapie pstryku/negatywu można było trochę mieszać (na ziarno, forsowanie itd.), a szczególnie przy powiększalniku.
Wiadomo, że musisz wywołać i ja też wolę mój gust niż nieznanego inżyniera. Ale można robić obróbkę globalną lub dłubać we fragmentach (warstwach, obiektach, maskach - zależy jak który program to nazwie). Nie deprecjonuję dłubania, bo sam tak robię raz na 166 zdjęć, ale tego nie lubię.
Po tym długim wstępie, pytanie.
Rozumiem, że zdjęcie nr 1 jest prosto z aparatu - dla porównania. Czy chciałoby Ci się zrobić normalną obróbkę w DPP, żeby otrzymać zdjęcie niekoniecznie takie jak 2 lub 3, ale do oglądania. Pytam, bo używam DPP, produkuję TIFFa i ewentualnie dopiero potem w innym programie dłubię.
A co do zdjęć 2 i 3: na pierwszy rzut oka mi się podobają (bardziej 3), ale im dłużej patrzę, tym mniej.
mnie osobiscie jest wszystko jedno , czy zdjecie jest obrabiane , czy nie . obrobka nie jest celem samym w sobie..
ale poniewaz rzadko zdaza sie , ze przez obrobke nie daloby sie zdjecia poprawic , poprowadzic w oczekiwanym kierunku , tak wiekszosc jednak wymaga obrobki.
to zdjecie oczywiscie powedrowalo natychmiast do chlopaka nastolatki , pierwszym mozliwy sms-em :
a zrobione jest " u cioci na imieninach" w warunkach urogajacych portetom.
ps zauwazylem , ze przegladarka internetowa z jakiegos nieznanego mi blizej powodu lekko zarozawia zdjecia , w rzeczywistosci twarz na oryginalnym zdjeciu nie jest tak rozowa jak na tym jpegu , nie ma tez przepalu .
--- Kolejny post ---
I jeszcze jeden przyklad tym razem majacy wieksze znaczenie praktyczne.
nie uzywam polara , gdyz niemal zawsze da sie go lepiej symulowac w obrobce , poza nielicznymi tylko wyjatkami
zwykly turystyczny pstryk , raw juz dawno w koszu , zostal tylko ten oto jpg. takich zdjec sie nie pokazuje.
i bardzo szybka , niemal automatyczna symulacja polara przeprowadzona na tym jpegu , nie na oryginalnym rawie.
przy wprawie mozna sie zmiescic w kilkunastu sekundach obrobki .
w sumie zabieg , ktory chetnie stosuje.
ale pokazuje to nie aby szczycic sie tym ujeciem, gdyz to jest nic , tylko by pokazac roznice. akurat to mam pod reka.
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 24-11-2014 o 13:39