oczywiscie.
w Studio - portret , macro mialoby to sens , ale musi dzialac niezawodnie.
jesli cos sie zawiesza , to przestaje byc ulatwieniem , staje sie utrudnieniem.
mnie dslr controler przestawil w ogole aparat , o czym nie wiedzialem - np zmienil format zapisu.
dziala cam ranger - ale to tez jest z tym troche zabawy - pamietac o naladowanych bateriach itd itp.
w sumie im mniej sprzetu , tym mniejsze ryzyko popelnienia bledu.
im mniej sprzetu do obslugi , tym bardziej mozna sie koncentrowac na samej fotografi. Obsluga sprzetu odrywa od sedna materii.