RobertOn oczywiście masz racje.
Wygrawerowany napis ładną czcioną Leica jest ładniejszy od chlapniętego białego napisu tamponiarka na czarnym plastiku.
A tubusy starych mosiężnych obiektywów z ręczną grawerką wartości też są piekne .
Na FB są ludzie którzy łaczą rózne obiektywy otrzymując fajne efekty,
Oni też wykorzystuja często stare piękne konstrukcje.
Na giełdzie fotograficznej widzę jak ludzie ogladają nie tylko nowości ale często bardzo stare szkła.
Myśle że dla niektórych to obok poczucia piękna starych rzeczy także dobra lokata kapitału.
W sprzecie muzycznym też widać powrót do płyt winylowych.
Całkiem możliwe że aparaty analogowe jeszcze nabiorą wartości .
Sczególne te wykonane z porzadnych materiałów
Nie traktujcie mnie jako miłośnika złomu.
Bo nie wszystko co stare to złom.
Ciekawym zjawiskiem jest obecna produkcja dobrych aparatów fotograficznych w obudowach przypominające te z ponad półwiecza.