Tej metody nie znałem, ale ciekawa.
Co do "szacunku", czy podziwu dla starych urządzeń mechanicznych, to mam takie własne przekonanie, że warto o nich pamiętać.
Oczywiście, że nowe policzone i precyzyjnie, wielkoseryjnie wykonane są lepsze i nie ma o tym co dyskutować.
Ale wykonanie starych obiektywów, urządzeń, silników (moja domena), ma coś w sobie, nie umiem tego nazwać - ale chce się to mieć, dotykać i podziwiać - jak to było niegdyś zrobione - BEZ PROGRAMOWEGO POSTARZANIA PRODUKTÓW.
--- Kolejny post ---
Tej metody nie znałem, ale ciekawa.
Co do "szacunku", czy podziwu dla starych urządzeń mechanicznych, to mam takie własne przekonanie, że warto o nich pamiętać.
Oczywiście, że nowe policzone i precyzyjnie, wielkoseryjnie wykonane są lepsze i nie ma o tym co dyskutować.
Ale wykonanie starych obiektywów, urządzeń, silników (moja domena), ma coś w sobie, nie umiem tego nazwać - ale chce się to mieć, dotykać i podziwiać - jak to było niegdyś zrobione - BEZ PROGRAMOWEGO POSTARZANIA PRODUKTÓW.