Wow, temat goracy, jak zwykle na tematy o których nikt z dyskutantów nie ma pojęcia, typu chemia.
Ja tylko nieśmiało dodam, że "przesiaknięty" to właśnie dobre słowo, bo substancja smrodotwórcza przenika przez plastyk i rozpuszcza się w nim na pewna głębokość. Jak przy wędzeniu rybki. Dlatego przemycie raz czy dwa nie jest całkiem skuteczne i tak naprawdę nie da się tego szybko usunać bez względu na to czy to alkohol czy kwas solny.
Ja polecam ogrzanie, które przyspieszy znacznie desorpcję substancji smrodliwych. Nie przez włożenie sprzętu zaśmiardniętego do pieca na trzy zdrowaśki, czy co gorsza mikrofalówki, ale przez rozsadne ogrzanie obudowy suszarka do owłosienia.
Kiedyś zaśmiardł mi 20d w czasie serwisu w New Jersey. Przetarłem go perfumami i po 10 latach jeszcze pachnie Chanel (homme). Dla Ciebie polecam Black Cashmere by Donna Karan. To właśnie, zauważę skromnie, może być najlepsza rada.![]()