
Zamieszczone przez
jan pawlak
Bechamot
Ostatni raz w tej sprawie, to zaczyna być już nudne.
Znowu się z Tobą nie zgadzam, mam wrażenie że piszesz "na pałę" po to by coś napisać np. :
a wiec dla obiektywow o kacie widzenia wezszym gdzies od ok 36 stopni ten ruch lustra bedzie grozny na odpowiednio
dlugich czasach naswietlenia.
Oszacujmy najgoszy scenariusz wpływu klapniecia lustra na rozmycie ostrości dla mojego (podróżnego) statywu.
1. kąt "rozmycia"
Zmierzyliśmy czas drgań około 1/4s i amplituda około 1mm z powodu klapnięcia lustra.
A więc oszacujmy dla 1mm a nie dla 3mm, więc lepiej/łagodniej (niż w Twojej wypowiedzi)
Z geometrii doświadczenia wynika że kąt skrętu był około 0,01 stopnia
2. kąt widzenia
Większość moich zdjęć to ogniskowe 50mm - 70mm to daje około 20 stopni kąt widzenia.
Więc weźmy szerzej niż owe 36 stopni (w Twojej wypowiedzi)
3. wielkość rozmycia
Moja matryca to 5760 pikseli więc ruch/rozmycie na powierzchni matrycy wynósł
(0,01/20) x 5760 = (około) 3 piksele. I to już w tych łagodniejszych warunkach niż w Twojej wypowiedzi.
4. wpływ czasu rejestracji
Statywu używa się dla "długich" czasów rejestracji.
Jeśli czas ekspozycji był rzędu 1/4 sekundy to nie został zarejestrowany ostry obraz. Wtedy trwało drganie
Rozmycie kończy się po około 1/4 i przy odpowiednio długich czasach naświetlania rozmycie zostanie "nakryte", obraz będzie ostry.
Odwrotnie niż w Twojej wypowiedzi.
5. wpływ sposobu prezentacji
Robię duże wydruki. W "moim" labie drukują z rozdzielczością 254ppi co powoduję ze dla wydruku o szerokości 58cm
każdy jeden piksel matrycy staje się punktem na wydruku. Przy dużych wydrukach unikanie drgań jest krytyczne.
jp