wybacz , ale to nie jest prawda co piszesz.
pewnych rzeczy nie wiesz.
wyjasnie tylko w skrocie i uproszczeniu, dokonam pewnych uproszczen w sformulowaniach , zeby nie bylo zbyt zawile w opisie.
powiedzmy ze masz matryce 24*36 mm
powiedzmy ze jakis obiektyw na tej matrycy daje rozdzielczosc 60 par lini /mm
powiedzmy, ze tym obiektywem fotografujesz z jakiejs odleglosci tak, ze
pole widzenia w plaszczyznie ostrzenia wynosi np 240*360 cm.
skala odwzorowanie bedzie wynosi 1:100.
oznacza to ze fotografowany obiekt bedzie w rozdzielczosci 60pl/100 =0,6pl/mm czyli 1,2 lini /mm
obiekt bedzie wiec skanowany z czestosci co 1/1,2 mm =0,8 mm ( mniejszych elemntow optyka nie zarejestruje)
aby poruszenie moglo zostac zarejestrowane musi byc wieksze. pominmy teraz teorie nynquista , ktora mowi ile razy musi byc wieksze.
aby poruszenie bylo zarejestrowane , musi byc wieksze od rozdzielczosci z jaka jest skanowany obiekt. Mniejszego poruszenia aparat nie jest w stanie zauwazyc , gdyz nie rysuje dostatecznie ostro.
Jeszcze raz
to zalezy od rozdziczosci matryca/optyka oraz od skali odwzorowania.
skala odwzorowania zalezy od ogniskowej o odleglosci.
to co piszesz , ze zalezy od ogniskowej jest za malo , zalezy rowniez od odleglosci.
dobierajac tele , czy jakikolwiek obiektyw , fotografujac z jakiejs odleglosci zawsze masz okreslona skale odwzorowania. Ona ma wplyw na czestosc skanowania obiektu
to bylo w skrocie.
poza tym cialo mam ok , nic zlego sie nie dzieje.