Bechamot
slowem to nie zalezy od ogniowej, tylko od rozdzielczosci z jaka jesz skanowany przedmiot - a ta zalezy od rozdzielczosci ukladu optyka/matryca/ rachunek i skali odwzorowania.
w domysle na codzien jest tak ,ze im wieksza ogniskowa tym i wieksza skala odwzorowania , ale nie musi tak byc automatem zawsze.
mozna poruszyc na krotkiej ogniskowej z odpowiednio malej odleglosci tak samo jak supertele z duzej
do tego to sie sprowadza.
Słowem,..... "dałeś ciała" (po raz drugi po #20)
Może warto abyś przemyślał to co piszesz.
Poruszenia spowodowane klapnięciem lustra w aparacie umieszczonym na statywie to ruch torsyjny (skrętny).
Załóżmy, że dla konkretnego statywu/głowicy/aparatu wynosi on 1 stopień.
Kąt widzenia obiektywu np. 24 mm wynosi 84 stopnie więc "ruch/rozmycie" wyniesie 1/84 (1,2%) powierzchni fotografowanej
Bez względu na odległość przedmiotu fotografowanego od aparatu.
Dla obiektywu np. 200 mm kąt widzenia to tylko 12 stopni więc ów ruch/rozmycie wyniesie aż 1/12 (8,3%) powierzchni fotografowanej, prawie 7 razy więcej niż dla obiektywu 24 mm. I też bez względu na odległość przedmiotu fotografowanego od aparatu.
Wielkość "ruchu/rozmycia" zależy od ogniskowej i nie zależy od tego czy z małej czy dużej odległości.
jp