z tym, otworem to jest tak ze powinen funckjonowac do przyslony 5,6 ( na 2,8 zwiekszona dokladnosc) . a w rzeczywistosci funcjonuje z wiekszym lub mniejszym bledem i na 8 i moze jeszcze ciemniej.
to jest jedna z przyczyn.
rzecz w tym , ze na podstawie jakiejs tam nieostrosci zidentyfikowanej na ukadach matryc AF zostaje wydane polecenie dokonania okreslonej nastawy o iles tam krokow " z gory".
to zostaje wykonane . Nadal jest nieostro.
dopiero za ktoryms tam razem uklad AF identyfikuje ze jest ostro , gdy przez przypadek wiekszy lub mniejszy soczewka ostrzaca znajdzie sie tam gdzie powinna , i blad na sesnorach AF jest uznany jako dostatecznie maly.
uklad nie szuka dalej ostrosci. Uznal ze blad jest wystarczajao maly.
Gdyby pomiar ostrosci nie byl w ogole mozliwy jak przypuszczasz wskutek mniejszego otworu , to uklad NIGDY nie potwierdzilby ostrosci . szukalby ciagle.
A z duzym konverterem kiedys tam znajdzie.
Tak mowi teoria i tak mowi rowniez moja praktyka jak np podlaczone 400/5,6 do dwoch konverterow 1,4 , 2.0 (bez przenoszenia EXIF) na AF.
Dziala , tylko dopiero po ilus probach znajdzie ostrosc.
Gdyby bylo na przyslonie za ciemno , nie mial odpowiedniego sygnalu nie znalazlby nigdy-szukalby wiecznie.