80d jak już złapie w serwo, to ładnie się przykleja, również z extenderem. Oczywiście AF działa wyraźnie wolniej, więc podstawowym problemem jest złapanie początkowej ostrości (warto się przygotować i wstępnie wyostrzyć). Nie fotografuję samolotów, do startujących i lądujących nada się na pewno. Dotychczas fotografowałem w locie szybującym czaple i myszołowy, bez najmniejszych problemów. Oraz biegusy (nazwa!) uwijające się błyskawicznie na żerowisku. To ostatnie było chyba największym wyzwaniem dla AF i poradził sobie całkiem nieźleOczywiście cały czas piszę o konfiguracji z podłączonym 1,4x.