
Zamieszczone przez
Bechamot
Swieta prawda.
jesli rozkrecic samodzielnie obiektyw by go wewnatrz czyscic , to juz sie mozna z nim w myslach pozegnac .
Niektorzy maja juz na te okazje wymyslone piekne formulki na allegro o sprzedazy absolutnie czystego, kultowego obiektywu.
jesli osiagniesz po skreceniu ok 80 % poczatkowej oryginalnej rozdzielczosci to mozesz mowic o duzym szczesciu.
Szanujace sie warsztaty do naprawy optyki maja specjalne pokoje bezpylowe , mechanicy jak chirurdzy w trakcie operacji w ochronnycgh ubranich , czapkach.
Pare pozostawionych pylkow i naprawa reklamacyjna , bo klijent przeciez placi.
optycy twierdza , ja zreszta tez, ze do optyki szczegolnie starszej lepsze sa juz srodki z kuchni domowej do czyszczenie szkiel niz isopropanol.
smuzy , paruje , jest aktywny chemicznie , rozpuszcza powloki MC. robi dokladnie wszystko to, co jest niewskazane.