oczywiscie chodzi przede wszystkim o to, ze rozkladajaac i skrecajac obiektyw sie go najczesciej rozkalibruje , pytanie tylko w jakim stopniu - wiekszym ,mniejszym ?
Pylki w srodku nie powoduja mierzalnego spadku rozdzielczosci.
Samodzielne rozkrecenie , skrecenie , wymycie spirytusem nie tylko, ze moze uszkodzic powloki , ale obiektyw bedzie po skreceniu rozkalibrowany. Wymagane so dokladnosci rzedu setnych mm.
Zaszkodzi sie wiecej , niz pomoze.