Fotografia powinna być oceniana jako sztuka. Wiem, że to brzmi mało nowocześnie, ale tak chciałbym żeby oceniano moje zdjęcia.
Sztuka jest bardzo subiektywna w odbiorze więc nie dziw się, że ile zdjęć i oglądających tyle opinii.
1. robisz sztukę dla siebie - do szuflady, nie pokazujesz nikomu, zdjęcia Ci się podobają
2. robisz dla siebie ale pokazujesz, liczysz na wsparcie innych, ewentualną werbalną chłostę. Nic nie zmieniasz w swoim warsztacie bo uważasz, że robisz dobre zdjęcia.
3. robisz dla siebie ale pokazujesz, liczysz na wsparcie innych, ewentualną werbalną chłostę. Przyjmujesz krytykę, pracujesz nad kadrami, techniką. Zdjęcia z miesiąca na miesiąc robisz co raz lepsze.

Odnośnie brzydkich zdjęć - produkuję ich cały czas za dużo ale z czasem co raz mniej. Oczywiście staram się pokazywać te, które w moim odczuciu są niezłe.
O zdjęciach jako sztuce można gadać godzinami. Ten psiak w moim odczuciu sztuką nie jest.