dlatego zupelnie nie rozumiem zachwytu nad makami ludzi ktorzy potrafia korzystac z komputera jak z telewizora.... czyli max 3 przyciski i jeden program
Wyslizgane na Nocie 4-tym....
dlatego zupelnie nie rozumiem zachwytu nad makami ludzi ktorzy potrafia korzystac z komputera jak z telewizora.... czyli max 3 przyciski i jeden program
Wyslizgane na Nocie 4-tym....
Troche mi to jedzie trollingiem. A dlaczego by maka nie uzywac takze do ogladania filmow? Czy wlasciciele komputerow 100% czasu poswieconego na komputer od razu powinni zajac sie praca wymagajaca developingu bardzo waznych projektow?
Obrabiam zdjecia (hobbystycznie). Musze miec sprzet niezawodny, wiec kupilem. Chyba Ci to nie przeszkadza. Capture One Pro 8 chodzi mi kilkadziesiat razy szybciej niz na windowsowskim sprzecie. Starym ale jezeli chce ktos stawiac pasjanse to wystarczy, i takze jako maszyna do pisania. I nie rozumiem skad u niektorych takie straszliwe niezadowolenie z tego jak mysla i co robia inni.
Zeby kupic windosowski monitor 27" o rozdzielczosci retiny musialbym wydac 2.5k$, wiec za te pieniadze kupilem caly komputer. Przeciez nikektorzy maja cala kupe sprzetu fotograficznego i nie robia dobrych zdjec. Ale po co zaraz z tym miec problem.
__________________
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
dobra koniec trolowania niech sie ucza obslugi nowego systemu
Wyslizgane na Nocie 4-tym....
Jest wygodny, logiczny, klarowny, stabilny. Za wiele rzeczy ktore sa w standarcie w Windows/Linux tutaj trzeba placic (np iScsi). Inne sa za darmo (uaktuaknienia systemu, pakiet biurowy, pakiet multimedialny).
Ja osobiscie lubie i uzywam. Osx nie jest szybszy od Windows i nie pochlania mniej zasobow. Ale lepiej zdaje sie radzic sobie z dlugotrwalym obciazeniem.
mialem juz nic nie pisac, ale tekst o lepszym radzeniu sobie z dlugotrwalym obciazeniem mnie rozwalil. W pracy mam kompa ktory chodzi 24/7/52 i restartuje sie tylko wtedy kiedy jakas poprawka wymaga resetu. Na kompie jest windows i otwarte non stop kilkanascie programow, czasami przez tydzien otwarte sa jednoczesnie civil, lightroom, corel draw i jeszcze jakies 10 pomniejszych programow pracuje to stabilnie, a dla relaksu odpalam bf3 nie zamykajac zadnej z aplikacji oczywiscie wszystko pracuje pod windowsem7 zainstalowanym chyba cos kolo 4 lat temu. Komputer to rozsadny skladak z przed wlasnie tych 4 lat. Wiec teksty o niestavilnym windowsie do mnie nie przemawiaja.
Wyslizgane na Nocie 4-tym....
Nie mozna byc slepym fanboyem ale mozna oko przymykac
--- Kolejny post ---
Ok, moze to juz nie jest jakis mocny argument. Obecne Pecety z windowsem tez dobrze sobie radza. Masz za to problemy z popularnoscia windowsa i dzieki temu wszelkiej masci trojany, wirusy, glupie programiki ci sie same instaluja itp itp.
Na Linuxie / OS X - swiety spokoj. Mac ma wiele zalet. Dla fotografow glownie color managament ktory dziala jak trzeba, nawet na kilku monitorach oraz app store. Ekosystem z iPhone (mozesz odbierac telefony na komputerze i pisac smsy) to genialna rzecz.
Windows to nudna przeszlosc na ktora wiekszosc ludzi jest skazana bo nie ma taniej alternatywy (poza Linuxem).
Sam jestem inzynierem i MUSZE na windowsie pracowac (CAD) ale jak przychodze do domu i wlaczam macbooka to jest tylko "ahh, jak to dziala"
ps: dla relaksu odpalam GTA albo Counter Strike na Steam'ie ktore swietnie na Maku oraz Linuxie dzialaja![]()
Ostatnio edytowane przez banan82 ; 04-11-2014 o 11:30
5Dmk3 + 1Dsmk2 + Fuji X-T1
Crazy Apple Fanboy
Ex Linux User
Panowe i Panie,
na razie dyskusja jest głównie o wyższości Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem.
Czy może ktoś się wypowiedzieć w konkretnej sprawie, którą sygnalizowałem w poście nr 5: porównanie, ale konkretne, obsługi kolorów w jednym i drugim systemie, czyli wyświetlanie, drukowanie, ewentualnie skanowanie i relacje między nimi. Znam to co nieco od strony Windy - powiedzmy w skrócie, że chodzi o ogarnięcie profili ICM i jest to momentami wykurzające, vide jeden z wątków w dziale o drukarkach i monitorach.
Jak to się robi w Macach?
Zakładam wstępnie, że kupiłbym miniMaca, ale chciałbym dalej używać ten monitor i drukarkę, które mam (czyli NEC i Epson).
No i - już na boku - przydatność i przyjazność pakietu biurowego do celów domowych, przede wszystkim procesora tekstu i arkusza kalkulacyjnego.
Ostatnio edytowane przez Leon007 ; 04-11-2014 o 11:36