Jakieś 35 lat temu wyczytałem w jakimś enerdowskim podręczniku fotografii, że aparat do pionu należy obracać w prawo bo wtedy prawy łokieć przylega to tułowia i stanowi dobre podparcie aparatu, tak jak przy orientacji poziomej.
Tak się tym przejąłem, że utrwalił mi się obrót w prawo przy zmianie formatu. Grip akurat wymaga obrócenia w lewo i za diabła nie byłbym w stanie go wykorzystać.
Przyznam, że bardzo rzadko widuję osoby fotografujące w pionie tak jak ja - dominuje odstający prawy łokieć.