Pokaż wyniki od 1 do 10 z 69

Wątek: Czy mozna reklamowac uslugi fotograficzne?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar koraf
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Legnica
    Posty
    1 748

    Domyślnie Odp: Czy mozna reklamowac uslugi fotograficzne?

    Cytat Zamieszczone przez Pchla_Szachrajka Zobacz posta
    Zadnej umowy nie bylo, paragonu tez nie dostalam...
    Po tym wszystkim co przeczytałem i zobaczyłem (Pani Fotograw uprawia koszmarne foto) wg mnie pozostaje Ci jedno ... zagrozić Pani Fotograf zgłoszenie sprawy do Urzędu Skarbowego (z powodu braku dowodu wykonania usługi) i powinno być po sprawie . Nic tak nie działa na wyobraźnię jak starch przed US .

  2. #2
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Czy mozna reklamowac uslugi fotograficzne?

    Cytat Zamieszczone przez koraf Zobacz posta
    Po tym wszystkim co przeczytałem i zobaczyłem (Pani Fotograw uprawia koszmarne foto) wg mnie pozostaje Ci jedno ... zagrozić Pani Fotograf zgłoszenie sprawy do Urzędu Skarbowego (z powodu braku dowodu wykonania usługi) i powinno być po sprawie . Nic tak nie działa na wyobraźnię jak starch przed US .
    Niekoniecznie to musi tak zadziałać. Wszystko zależy od sposobu w jaki się ta Pani rozlicza ze skarbówką. Ja zresztą uważam że takie zagrania są po prostu poniżej pasa. Normalni ludzie tak rzeczy nie załatwiają ale może ja żyję w innym świecie.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #3

    Domyślnie Odp: Czy mozna reklamowac uslugi fotograficzne?

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Niekoniecznie to musi tak zadziałać. Wszystko zależy od sposobu w jaki się ta Pani rozlicza ze skarbówką. Ja zresztą uważam że takie zagrania są po prostu poniżej pasa. Normalni ludzie tak rzeczy nie załatwiają ale może ja żyję w innym świecie.
    Nie pisalam do Pani na temat zdjecia na fb..usunela sama...dziwnym zbiegiem okolicznosci, zrobila to...,gdy o tym pisaliscie.. Poprosilam o Rawy, lub o wymiane nieszczesnej fotki z podloga na inna- niestety Dobra Pani Fotograf nie raczyla mi nawet odpisac.

    Co mnie sklonilo do wybrania akurat tego fotografa? W Zielonej Gorze odwiedzalam mame, zdjecia mialy byc prezentem dla niej. Mialam malo czasu na szukanie , nie analizowalam profilu na fb..wpisalam w google fotografa dzieciecego w Zg i trafilam na Pania Ole, cena nie miala znaczenia...czym mnie przekonala? Moze slowami 'fotografia to moja zyciowa pasja', albo stwierdzeniami o tym pieknie, ktore stara sie uchwycic i ze ...... najbardziej lubi fotografowac dzieci - takiego kogos przeciez szukalam!.....albo chociazby to zdanie: ' Najlepszą zapłatą za taką sesję jest to wielkie WOW jakie słyszę od mam, gdy odbierają zdjęcia '.. I faktycznie wielkie WOW to bylo..:P

    Nie bede straszyc Pania skarbowka, nie jestem takim czlowiekiem, stalo sie-trudno...choc wierzylam, ze ktos, kto kocha robic zdjecia, bedzie sie staral naprawic swoja prace, a przynajmniej odpisze na moje prosby.

    Dziekuje Wam wszystkim za opienie, niektore poprawily mi niezle humor A propos...znacie dobrego fotografa w Zielonej?
    Ostatnio edytowane przez Pchla_Szachrajka ; 25-10-2014 o 17:59

  4. #4
    Moderator Awatar Bangi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    5 297

    Domyślnie Odp: Czy mozna reklamowac uslugi fotograficzne?

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Niekoniecznie to musi tak zadziałać. Wszystko zależy od sposobu w jaki się ta Pani rozlicza ze skarbówką. Ja zresztą uważam że takie zagrania są po prostu poniżej pasa. Normalni ludzie tak rzeczy nie załatwiają ale może ja żyję w innym świecie.
    Niestety czasem nie ma innej rady, bo "kontrahenci" czasem tez w kulki lecą. Kiedyś pewien magik, który robił mi szafy do zabudowy, zapomniał przy montażu przywieźć dwóch półek. Jako uczciwy człowiek, pełen wiary w ludzi zapłaciłem mu całość kwoty, a półki miał dowieźć w ciągu tygodnia, niby przy okazji...
    Pułki pojawiły się u mnie po dwóch miesiącach, dopiero jak postraszyłem go właśnie urzędem skarbowym, ale sam już nie przywiózł tylko przysłał żonę i poza pułkami dostałem całkiem wartościową flaszkę na przeprosiny - spoko no nie??? Tylko po co to było i po co traciliśmy czas na przepychanki...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •