Witam.
Chciałem wyczyścić 50-tkę, bo wkurza mnie kilka pyłków pod przednią soczewką, ale napotkałem pewien problem, jako że tylną soczewkę bardzo łatwo zdemontować, nawet paznokciem, to jednak z przednią jest dużo gorzej.
http://www.praktica-collector.de/ima...0_MC_scale.jpg
Są 2 wycięcia (na tym zdjęciu ich zbytnio nie widać) które pewnie przy pomocy paznokcia lub płaskiego wkrętaka mogłyby umożliwić demontaż soczewki, jednak zasłania je okrągły element z tworzywa (ten z napisami, pod gwintem filtra).
Tu widać pod literą "P" owe wcięcie.
File:Pentacon 50mm 1.8 lens.jpeg - Wikimedia Commons
Co do drugiego obiektywu, jest to wersja bez automatycznej przysłony, niestety listki poklejone i ciężko chodzi przez to, tu nie wiem czy się za to brać, bo wygląda na bardziej skomplikowany, interesuje mnie czy da się dostać do przysłony w miarę prosto?
Przy okazji, czego nie ruszać, żeby potem nie była konieczna regulacja i jakie ściereczki polecacie?
Do samego czyszczenia mam izopropanol, puki co powłok nie zniszczył.