Hmmm, też miałem podobne zdanie na temat tych lamp, ale niestety ostatnio po zrobieniu ok 10 błysków coś na 1/4 mocy zaśmierdziało i przestała działać. Zrobiłem nią coś z 8 sesji nie bardzo ją forsując. Teraz to już po ptokach bo minęła gwarancja.
Posiadam też YN 560 mark I i ta mimo większej/dłuższej eksploatacji sprawuje się bez zarzutu.
Nie wiem czy nawet jest sens szukać serwisu co by ją naprawił skoro nowa niewiele powyżej dwustu złotych kosztuje.
Oczywiście jak będę potrzebował to znowu taką samą zakupię bo stosunek cena/osiągi jest bezkonkurencyjna do błyskania w małym studio na manualu.
Możliwe że po prostu miałem pecha i jest to rzadki przypadek, ale skoro takie coś się wydarzyło to trzeba o tym napisać.