Przyjmij na klatę jak mężczyzna to, co ci napisali forumowicze.
Albo się z tym zgodzisz albo nie.
Nie spinamy pośladów, raczej staramy cię uchronić przed katastrofą na twoim pierwszym zleceniu.
Ja robię zdjęcia od prawie 20 lat, śluby zrobiłem 2 i miałem stracha a nie robiłem ich za pieniądze.
Ty chcesz wejść w stosunkowo ciężki gatunek fotografii nie wiedząc nawet jaki masz aparat i obiektywy.
Robiłeś kiedyś zdjęcia lustrzanką, znasz jakiekolwiek podstawy ? Czas, przesłona ? Cokolwiek ?
Co mamy ci napisać ? - idź rób zdjęcia, jak się nie uda to ślub można powtórzyć.