Dzięki Koledzy za pomoc- już teraz trochę bardziej ogarnąłem współpracę body-lampa.
Hula mój 5d z YN 568 że aż miło.
Okazuje się, że samo czytanie instrukcji nie na wiele się przydaje... Dopiero konfrontacja z rzeczywistością plus podpowiedzi mądrzejszych ode mnie wpychają mnie na właściwe tory. A już zupełnie poważnie do tej porymiałe tylko lampę manualną i filozofia focenia z niąbyła trochę inna - teraz robienie zdjęć z lampą to wygoda i przyjemność.