Po prostu do znudzenia wszędobylskie HDR i podbite cukierkowe kolorki jak z kompaktów SONY.
Ładnie ujęte...
A co do samych zdjęć to albo ja mam popsuty monitor albo te kolory jakieś takie "rażówiaste" i właśnie cukierkowe...
Jak dla mnie nie do przyjęcia. Ale może komuś to odpowiada. Natomiast same kompozycje na plus.
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".