Wybacz ale ksywka nie jest jednoznaczna, czy to Ona czy On.
Więc jeżeli kogoś uraziłem tym Ona/On to przepraszam. Bardziej zwróciłem uwagę na treść zdjęć.
Myślałem że chodzi tu o komentowanie ich a nie grzecznościowe chwalenie.
Jeżeli ktoś wstawia zdjęcia z prośbą o opinię to wstawiam swoją opinię.
I cytując klasyka: "Jeżeli boisz się odpowiedzi to nie zadawaj pytań".
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".
No właśnie zauważyłam że większość potrafi wyśmiewać i uważają siebie za najlepszych chyba od urodzenia. Cóż... taki naród
--- Kolejny post ---
Nie napisałam nic ani nawet nie wspomniałam o grześciowym chwaleniu. Może raczej mam na myśli kulture bo... wystarczy napisać nie ładne nie podoba się a nie robić jazdę taką jak Ty !
Nie mogę się z Tobą zgodzić - gdzie się wyśmiewano z Twoich zdjęć ?
Kolega z forum stwierdził, że jego zdaniem to są gnioty, a Ciebie to ubodło. Może dopytaj go dlaczego tak sądzi.
Sama poszukaj co w tych zdjęciach mogło być lepsze.
W tej chwili to wygląda tak, że jesteś obrażona, że nikt Cię nie pochwalił za całość.
Po co chwalić ? Czy jest za co ?
Musisz sobie sama odpowiedzieć, a nie twierdzić, że wszyscy/większość są be.
Ostatnio edytowane przez RobertON ; 15-10-2014 o 15:10
I po co krzyczysz? Wstawiłaś zdjęcia więc chyba po to żeby je ocenili inni.
Więc się nie strzelaj focha jak ktoś wystawi ci niepochlebną recenzję.
Sam wstawiłem tu sporo zdjęć moim zdaniem dobrych, ale koledzy objechali je niemiłosiernie. Bo się okazało że były fajne tylko w moim odczuciu. (zwrócili mi uwagę na: kompozycję, obróbkę balans bieli, niedokadrowanie, ucięte postacie, palce, ręce... można mnożyć w nieskończoność)
Mogłem wstawić ja na fejZbuka i dostałbym same pochwały. Jednak nie o to przecież chodzi. Przeczytałem opinie i następne foty były ciut lepsze, następne jeszcze lepsze. A te co zrobię jutro będą lepsze niż te z wczoraj. Bo się uczę i nie robię scen jak komuś się mój dorobek nie podoba.
Co do twoich zdjęć to napisałem ci moją subiektywną ocenę. A co z nią zrobisz to twój biznes.
Ostatnio edytowane przez trothlik ; 15-10-2014 o 15:13
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".
Zdjęcia treścią mnie nie porwały, do tego brak lampy, słabe oświetlenie i kadry też marne. Co powiedzieć więcej - pewnie każdy kto zobaczy te zdjęcia (z forumowiczów) nic specjalnego w nich nie znajdzie.
Ja ze swojej strony polecam Ci na początek przeglądać masę zdjęć w internecie - po to by nabrać gustu i smaku oraz czucia do ich robienia. Po jakimś czasie zrozumiesz kiedy zdjęcie wyjdzie słabe a kiedy dobre... Wg mnie w robieniu zdjęć trzeba być perfekcjonistą.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
"(zwrócili mi uwagę na: kompozycję, obróbkę balans bieli, niedokadrowanie, ucięte postacie, palce, ręce... można mnożyć w nieskończoność)"
a Ty napisales tylko, ze to gnioty. Wiec sam sie zastanow.. Konstruktywna krytyka a zlanie tematu byleby sie posmiac to co innego. To nie jest motywujace.
Początki nigdy nie są łatwe i bez błędów.
No i bomba. Podejście miałaś dobre.
Nad zdjęciami musisz popracować. Ja jestem w podobnej sytuacji. Zrobiłem 6 repo ślubnych w tym roku [jako drugi ziutek], ale żadnego nie chciałbym oddać klientowi pomimo tego, że znajomi wypowiadali się o tych zdjęciach pochlebnie. Trzeba być wobec siebie krytycznym. Czy chciałabyś żeby z Twojego ślubu ktoś oddał Ci materiał takiej jakości [chaos WB, szalone kadrowanie, nietrafiona ostrość, niespójna obróbka, źle błyśnięte]? Zakładam, że nie. Jeżeli umiesz podejść do tej sytuacji z odpowiednią dozą cierpliwości to na bank uzyskasz pomoc na forum.
Podstawowe pytanie - czy chcesz robić reportaże ślubne zawodowo? Jeżeli nie to trudno Ci będzie wyprodukować dobry materiał bez zrozumienia co jest ważne w tego rodzaju fotografii usługowej.