Cześć,
Od długiego czasu przymierzałem się do zakupu swojego pierwszego lustra i dwa dni zamówiłem, a dzisiaj otrzymałem zakupionego, używanego Canona 50D.
Śledzę, czytam to forum już od jakiegoś czasu i myślę, że teraz jako oficjalny "Canonier" będę również aktywnie brał udział w tworzeniu jego treści. Tym samym witam wszystkich serdecznie :-)
Wracając do tematu... Odebrałem dziś swojego canona 50d i jego stan wizualny jest bardzo dobry - jestem zadowolony. Jednak po zdjęciu dekielka zauważyłem na dolnej części lustra małą kreskę. Nie byłem pewny czy to rysa czy brud więc delikatnie przetarłem lustro ściereczką do okularów i okazało się że niestety rysa... Jednak po przetarciu ściereczką jakby trochę zaniknęła. Jest ona naprawdę niewielka, żeby ją zobaczyć trzeba patrzeć pod dobrym kątem, ale jednak jest. Jest to moje pierwsze lustro i zupełnie nie potrafię określić czy jest to akceptowalne zarysowanie, czy wada, która wpłynie na funkcjonowanie aparatu np. autofocusa. Niestety obiektyw z autofokusem będę miał dopiero za ok tydzień, więc nie mam jak sprawdzić faktycznego wpływu rysy na działanie aparatu w tym momencie a chciałbym szybko zająć jakieś stanowisko żeby w razie czego poinformować o uszkodzeniu sprzedawcę.
Zdjęcia rysy w linku poniżej:
Postimage.org / gallery - 20141009 120947, 20141009 120950, 20141009 120952
Dodam, że ryska jest grubości cienkiego włosa i ma długość ok 1cm - na zdjęciu może być to trudno ocenić.
Wiem, że ocenianie stopnia niedogodności jakie może powodować taka rysa na odległość, to trochę jak wróżenie z fusów, ale to w tej chwili wszystko co mogę zrobić w tej sprawie. Przypuszczam, że niektórzy z Was mieli już do czynienia z takim problemem więc proszę o podzielenie się doświadczeniem i pomocy w ocenie sytuacji.
Pozdrawiam,
Robert