Jaki obiektyw wybrać pomocy !!!

[eska]

Ponieważ jesteś zielona jak greenbox powinnaś przyjmować rady zamiast pyszczyć. Becekpl dał Ci najlepszą radę. Przeczytaj instrukcję i zacznij praktykować zamiast zadawać głupkowate pytania typu co to jest a. Tylko tak zrozumiesz aparat. To, że kupiłaś kilka teł nie czyni z Ciebie fotografa. Tu dostajesz gotowe dania a chodzi o to abyś się gotować nauczyła.

[marcpro]

Jak np aparat najlepiej ustawić na manualu?

Ja bym to zrobił tak:
- wział obiektyw 50 1,8,
- aparat na M (manual), czas: około 1/80 , przesłona: 4,5-5,6, synchronizacja lampy na drugą kurtynę,
- ISO max: 400,
- palnik lampy do góry, z tylu na palnik kawałek kartonu aby rozproszyć światło.
I walił fotek ile wlezie.

I teraz dlaczego tak:
- czas 1/80-1/90 powinien pozwolić na zrobienie w miarę nieporuszonego zdjęcia (jak masz "pewną" rękę, to możesz spróbować zejść do 1/60 i niżej)
- przysłona 4,5-5,6 zapewni akceptowalną głębię ostrości oraz ostrość zdjęcia (a także jeszcze w miarę widoczny drugi plan)
No i w aparacie to będzie wszystko, a o całą resztę to już niech się lampa martwi.

Jeśli chodzi o lampę to, palnik w górę aby rozproszyć światło (odbić je od sufitu i ściany). Tak obite światło oświetli także częściowo drugi plan, więc nie będzie takich sytuacji że masz widoczną osobę z przodu i za nią jest ''czarna dziura''.
Natomiast synchonizacja na drugę kurtynę jest o tyle fajna, że jeżeli w kadrze znajdzie się ktoś lub coś szybko prouszającego się, to błysk lampy ''zamrozi'' jej ruch na końcu, przez co ujęcię będzie bardziej naturalne.

Jeśli chodzi o rozproszenie błysku (dyfuzor), to ja robiłem go z dwóch kawałków bloku technicznego. W środek wkładałem folię aluminiową (aby światło odbijało się od niej i nie ''przechodziło'' przez karton) i sklejałem to wszystko zwykłem klejem. Rozwiązanie bardzo tanie i bardzo skuteczne.


Pozdrawiam,
Marcin.

P.S. Ja tak robiłem zdjęcia za czasów "analogowych" czyli: EOS'a 300 i NPH 400/Pro 400H.

[poszukiwacz2006]

Nawet na w miarę jasnej sali iso 400 i f na poziomie 4.5-5.6 może spowodować, że drugi plan będzie zbyt ciemny. Przecież nikt jej tu nie napisze jak i co ustawić, bo skąd mamy wiedzieć jak wygląda sala, jakie tam będą światła, jaki sufit, jaka wysokość, jakie dekoracje itp, itd. A skoro zadaje takie pytania, to kilka odpowiedzi, nawet w dobrej wierze, nie spowoduje, że poradzi sobie z tematem.

[dzeej]

Ja to bym zostawił aparat i zabrał telefon - nie będziesz musiała pilnować osobno sprzętu, a znajomi i tak będą zadowoleni. Nie jest powiedziane, że lepszych zdjęć nie zrobisz moim zdaniem. Mniej stresu dla nich, mniej dla Ciebie... Również odpadam po zlinkowanych zdjęciach z dysku

[tlustyx]

A w kościele akurat nie mam zamiaru robić fotek ...

To błąd. Masz okazję to próbuj. Przed kościołem 50 1.8 ustaw na 2.2 zrób trochę fotek z bliska, poszczególne osoby kadrowane do pasa i kilka z szerokiego (17mm) "po całości". Weź aparat usiądź w ławce w miarę z przodu, pierwsza z brzegu. Nie wychodząc z ławki i nie przeszkadzając nikomu pstryknij kilka fotek z wejścia pary młodej do kościoła. Jak będzie w miarę jasno (zanim para wejdzie musisz spróbować - iso do 1600, czas nie dłuższy niż 1/60) to załóż 17-85 jak ciemniej to 50 1.8 - może uda się bez lampy (WB na auto i obowiązkowo format RAW). Po komunii podejdź do przodu przed młodych (poczekaj aż fotograf "pstryknie" swoje ) i zrób trochę fotek - 50 na 2.2, czasy jak wyżej. Nikomu tym nie będziesz przeszkadzać, a dużo się możesz nauczyć.
Wyjście z kościoła - stań z tyłu i lekko w bok za fotografem 17mm, przysłona 4.5 - 5.6 iso 400 i pstrykaj zważając aby nie przeszkadzać fotografowi. Przed lokalem to samo.
Na sali podczas tańców 50-tka nie wyrabia z AF-em, więc możesz nią tylko jakieś portreciki na zewnątrz i przy stołach.
Tańce na szerokim - będzie jaśniej i większa GO - szukaj ciekawych ujęć. Pstrykaj, sprawdzaj, poprawiaj i baw się dobrze - z aparatem oczywiście, bo chcąc mieć dobre fotki zabawa weselna odpada.

[RobertON]

Strasznie się nakręciłaś.
Dobre rady już padły, poczytaj co napisał tłustyx

Można w ciemnym miejscu 50-tką z lampą na M dać radę, myślę, że bez wysiłku.
Lampa do góry, na bok - byle nie do przodu, doświetli sobie sama.

Bez lampy ISO do 800 max 1600 lub ustawione na auto z limitem.

Tryb Av - GO (głębia ostrości) wystarczy czy nie wystarczy i jak mocno otworzyć/przymknąć przysłonę. Przy statycznych scenach i pilnowanie czasu.
Tryb Tv - foto poruszone czy nie poruszone - min 1/60 do 1/125 powinno dać radę. Użyłbym w akcjach.

najlepiej poczytaj ten wątek i to co napisał Vitez:

http://www.canon-board.info/dla-pocz...-av-tv-p-3785/

a zwłaszcza ten

http://foto.jasiu.pl/

[Tommeck]

Wlasnie teraz jest okazja, zeby poprobowac bez stresu i odpowiedzialnosci.

Wiesz co, chyba jednak się nie zgodzę. Skoro dziewczyna nie wie, co to tryb Av, jak przestawić przesłonę (o ile wie, co to przesłona), to przepraszam, ale nie ma czego próbować. W tej sytuacji pozostaje tylko tryb zielonego kwadracika. I po prostu niech się pobawi na weselu a naukę (przez którą każdy z nas przeszedł) zostawi na inny czas. Na jej etapie może zacząć od każdej innej dziedziny do prób. Takie jest moje zdanie.

[RobertON]

Wiesz co, chyba jednak się nie zgodzę. Skoro dziewczyna nie wie, co to tryb Av, jak przestawić przesłonę (o ile wie, co to przesłona)

Masz dużo racji, ale kiedyś trzeba zacząć, poza tym pisałbym PRZYSŁONA. Ale jestem starej daty...

Pozdrawiam z uśmiechem

[Yaru]

Jak koleżance zależy na przyjaźni niech lepiej zostawi aparat w domu.

[namoamo]

Wlasnie teraz jest okazja, zeby poprobowac bez stresu i odpowiedzialnosci.

Dokładnie.
Ja na wesela znajomych zawsze brałem aparat. To najlepsza (i w sumie jedyna) nauka.