O ile mi wiadomo R1 jest pierwszym na świecie kompaktem z matrycą minimalnie mniejszą od APS, a konkretnie 21,5x14,5mm (w Canonie odpowiednio 22x15mm) zaś obiektyw jest dość jasny, o rozsądnym zakresie (24-120mm w przeliczeniu na mały obrazek), czyli jest to zoom 5x. O małej głębi ostrości można zatem marzyć zdecydowanie bardziej, niż w przypadku 350-tki z obiektywem kitowym. Cena R-1, która początkowo była dość wygórowana, obecnie spadła poniżej 3000PLN (nawet do 2700) w zwykłej dystrybucji, nie ma zatem co marzyć o 350-tce z obiektywem porównywalnej jakości w tej cenie.Zamieszczone przez misiul
Inna rzecz, że R-1ka ma swoje wady - beznadziejny AF, tragicznie małą szybkość pracy (3 zdjęcia w serii!!! Q!) i koszmarny wizjer elektroniczny (choć są fanatyczni zwolennicy tego patentu), no i szumi też bardziej niż Canony na wysokich ISO