Hey... najtrudniejszy zespół do "robienia" ze względu na frontmenkę. Na scenie nie dzieje się kompletnie nic, bo pani stoi i nie wyraża emocji poza grymasami twarzy. Twoje foty są tego przykładem. Co do samych kadrów, to kolega wyżej powiedział o mikrofonie. Druga sprawa obserwuj tło, w tym przypadku jakies fajne flary z tyłu dałyby trochę dynamiki. Ze względu na wspomniane grymasy fociłbym ciąsniej, raczej z tele. I ostania sprawa, jak świecą na czerwono, to odpuść, foty będą trudne do odratowania.