ok, organoleptycznie (co miałeś/masz z matematyki ?)
Sam nie byłem/jestem pewien relacji pomiędzy obrazem powstającym na matówce a parametrami wizjera.
Więc sprawdzamy.
Poszedłem na "moje" stanowisko pomiarowe #45, statyw + 2 obiektywy : 24-70 oraz 70-200
1.
Sprawdziłem kilka (10) razy przez wizjer.
"Kręciłem tak" aby patrząc przez wizjer mieć takie same odczucie odległości jak bez wizjera.
Zawsze było pomiędzy 50mm a 70mm, łatwo było mi decydować że to teraz jest tak samo.. Drugiego obiektywu nie podpinałem.
2.
Przeszedłem na LV (x1) (wizjer pozostał "w domu", dzięki Usjwo za inspirację)
Wykonywałem pomiary zmieniając ogniskową. Znacznie trudniej było zdecydować patrząc na ekranik czy to teraz czy jeszcze nie jest takie samo wrażenie głębi jak "w rzeczywistości"
Przy obiektywie 24-70 były to pomiędzy 50 a 70 ale kilka było przy samym 70mm.
Dlatego przeszedłem na 70-200 i powtórzyłem 10 razy. Zawsze było 70 i "polepszało się" przy schodzeniu z ogniskową w dół.
No cóż, najlepiej by było abyś powtórzył ten eksperyment.
Dla mnie obiektyw o ogniskowej pomiędzy 50mm a 70mm daje takie wrażenie głębi jak moje oczy.
Ustalam (przepraszam, matematyka, średnią) 60mm.
I wizjer nie ma w tym aspekcie/odczuciu/wrażeniu udziału.
.... i to by było na tyle ....
jp