Nowart, mam wrażenie że się nie rozumiemy. Ci sprzedawcy, o których ja pisałem, nie oszukują, sprzedają sprzęt z oryginalnymi gwarancjami, sprzęt z dokumentami jest sprowadzony z USA i jest zapłacone cło i VAT, nie wiem czy u nas czy w innym państwie UE, jednak jest to sprzęt importowany do UE przez nich. Nie jest to jakieś szczególne kombinowanie, cena atrakcyjna a i sprzęt jest na gwarancji honorowanej w stanach i - z tego co czytałem kilka lat temu - w UK. Ja myślę, że do serwisu Canona trafia na porządku dziennym sprzęt spoza polskiej sieci dystrybucji, nie widzę powodów by serwis wchodził na neta i robił z tego powodu aferę. Każdy może kupić gdzie chce, najwyżej zapłaci za usługę serwisową. Kiedyś pracowałem w oficjalnym serwisie Garmina w PL, urządzenia GPS ze stanów lub spoza polskiej sieci dystrybucji tez do nas trafiały, jednak za darmo ich nie naprawialiśmy, nikt się tym szczególnie nie podniecał że ktoś sprzedaje sprzęt z USA, owszem dystrybutorzy byli lekko podirytowani bo to zabierało im klientów.
Sprzedawcy, którzy sprzedają sprzęt importowany legalnie mają sprawdzoną renomę i same pozytywy, piszę o sprzedawcach którzy sprzedają aparaty na allegro za 5,6 tyś, o tych z którymi ja się kontaktowałem. Nie są oszustami. Nie piszę farmazonów, kupiłem u nich trzy aparaty: 300D w roku 2003, 450D jakoś w 2006 r, 40D w 2009 r. Maja pozytywne komentarze i mają - jak to piszą - swój serwis, jeżeli body padną wysyłasz do nich, nie na żytnią. Czy oni naprawiają czy wysyłają do USA lub UK nie wiem, nie reklamowałem nigdy body.