5 razy już go rozkładałem i ponownie składam, ciągle nie działa AF, nieciekawie :/ Taśmy dopychałem do oporu. Ja chyba jakiś pierścień źle ułożyłem, chyba ten pierścień zębaty, nie wiem na jaką godzinę ma to być ułożone, chyba dobrze go ułożyłem bo taśma do niego przyklejona idealnie przechodzi w wycięciu w plastikowej osłonie obiektywu, ewentualnie moge zmieniać położenie tego pierścienia milimetry w lewo bądź w prawo, może to kwestia tych milimetrów. oprócz zębatek ten pierścień też ma taki wycięty jeden mikro ząbek, może on w coś ma wskoczyć. Ewentualnie ta obręcz pod pierścieniem, ja wsadziłem plastikową częścią odwróconą na rolki, może powinien być metalową, ale też próbowałem i jest to samo. Za taśmy nie szarpałem, nie sądzę by coś się zerwało. Mogłem już odpuścić tą przesłonę :/ Tak czułem że coś będzie nie tak, ale tak przyjemnie się rozbierało że nie sądziłem, że nie złożę tego ponownie.