Mój nowy system Canona

[Sunders]

Gdybym budował sprzęt do portretów w Canonie za jak najmniejsze pieniądze, to wybrałbym:
5d mk2

(Obiektywy - w zależności od preferencji ogniskowych)
28 1.8
50 1.4
85 1.8 (albo 100 f2, ale wtedy bez 135tki)
135L
2xSpeedlight 580 EXII (lub więcej sztuk)

Fajny zestaw.Tylko 28/1,8 wymieniłbym na 35/2 IS i nic więcej bym nie zmieniał.

[dreamstorm]

Fajny zestaw.Tylko 28/1,8 wymieniłbym na 35/2 IS i nic więcej bym nie zmieniał.

Niestety nie miałem 35/2 IS, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Pozostałe szkła mam/miałem. 28ka miło zaskoczyła mnie szybkim AF (co przy tej ogniskowej nie jest jakimś szczególnym osiągnięciem, ale jednak jest to spory atut). W centrum na 1.8 spokojnie używalna (moj egzemplarz był na pewno ostrzejszy niż moja 50 1.4 na 1.6, ale rozrzuty w jakości w tych obiektywach się zdarzają). Ostrość na brzegach w 28ce nie zachwyca. Pod kątem jakości obrazka myślę, że Twoja propozycja będzie zdecydowanie lepsza. To dość nowy obiektyw, więc pewnie też trudniej będzie dostać używany, a dopłata ok 1500 zł do 35L też jest dobrym wyjściem. Mimo wszystko jednak skupiłbym się na dłuższych ogniskowych do klasycznego portretu.

--- Kolejny post ---

Czy 85/1,8 i 135/2 nie lepiej zamienic na wspomniana Sigme 85/1,4 - byle dopasowana do puszki? Wyjdzie taniej i wygodniej niz zakup i noszenie dwoch obiektywow. Glowna wada 85 jest miekkosc ponizej 2,8 - Sigme mozna otworzyc duzo szerzej bez utraty ostrosci.

Wg mnie 85 1.8 jest używalna od 1.8...jak tylko wywalić aberrację chromatyczną, która w tym obiektywie niezbyt mi się podoba. Mimo wszystko jednak w tej cenie 85 1.8 jest bezkonkurencyjna. 100 f2 trudniej spotkać. Wg mnie trochę mniej aberruje (ale porównywałem tylko na 1.8 vs 2.0. Możliwe, że 85 tka na f2 i 100 na f2 nie byłoby takiej różnicy) Oprócz tego to prawie identyczne szkła pod kątem optycznym. Oba świetne.

Sigma, to jedyny obiektyw, który kupiłem nowy. Używam go bardzo często. Od 1.4 jest żyleta. AF HSM jednak odstaje trochę od USMa. Nie jest źle...póki jest jasno. 85 i 135 to dość zbliżone ogniskowe. Wolę jednak obrazek ze 135tki. To jest obiektyw, który wg mnie po prostu nie ma wad. Świetnie się sprawdza przy bliższych portretach, ale najbardziej lubię go wykorzystywać do zdjęć całych postaci.