Wszystko zalezy jaki efekt chcesz uzyskac i w jakich warukach robisz zdjecia. W plenerze mamy przeciez dostepne slonce (chociaz nie zawsze)
W sloneczny dzien ustawiasz slonce jako swiatlo glowne, a softbox (60x60) jako wypelnienie to wystarczy, zawsze masz blende do pomocy.
W pochmurny dzien, gdzie swiatlo sloneczne sweci z kazdej strony, swiatlo glowne musisz dostac z blysku. Aby zachowac pozory, musisz softboxa ustawic tak by swiecil z gory i wtedy juz zaczyna byc problem z rownomiernym oswietleniem.
Jezeli slonce ustawisz w kontrze (np. "romatyczno-artystyczne" zachody slonca) to 60x60 bedzie za malo zeby oswietlic cala postac.
Jezeli fotografujesz modelke w bikini (albo bez) to nierownomierne oswietlenie spowoduje duze roznice w kolorze skory na twarzy i nogach. Ciezko to wyrownac w PSie (wtedy robimy plastik na calosci
)
Z modelka ubrana jest latwiej, bo mamy widoczna tylko "gola" twarz i nie ma innego punktu odniesienia. Ubranie na dole ciagniemy w PS'ie (jak to pani mloda to trenujemy robienie z szarego bialy)
To tyle problemow z ktorymi ja sie spotkalem osobiscie.
Zacznij od tego softoboxa 60x60 + blenda + slonce i zobaczysz jakie beda efekty. W tym zestawie problemem jest ze slonce nie zawsze swieci tam gdzie chcemy i tak jak chcemy.